Rosja chce wybudować pływającą elektrownię jądrową nad Morzem Białym. Ma to zapewnić energię elektryczną dla północnych obszarów tego kraju.

Ekolodzy ostrzegają, że będzie to cykająca bomba atomowa. Przygotowania idą jednak pełną parą, bo projekt ma poparcie prezydenta Władimira Putina.