Sześcioro rannych - to efekt kłótni w rosyjskim St. Petersburgu. Jeden z mężczyzn jako argumentu użył bowiem trzech granatów - podała rosyjska agencja ITAR-TASS.

Do sprzeczki doszło wczoraj w nocy w jednej z restauracji - podała agencja powołując się na miejscową policję. Jeden z uczestników kłótni wyszedł z budynku i powrócił wkrótce z pękiem granatów. Zaczął nimi rzucać, kiedy pozostali próbowali opuścić restaurację. Dwa z nich eksplodowały. Dwóch z rannych jest w poważnym stanie, zaś pozostali odnieśli jedynie lekkie obrażenia. Bliższe szczegóły wydarzenia nie są na razie znane.

18:05