32-letni bezrobotny aktor ustanowił w Nowym Jorku rekord Guinnessa w długości oglądania seriali telewizyjnych – pisze dziennik "New York Post".

Kevin Keaveney obejrzał niemal bez przerwy 51 odcinków NYPD Blue (w Polsce "Nowojorscy policjanci"). Zajęło mu to 46 godzin, 30 minut i 50 sekund. "Chciałem pokazać rodzicom, że moje wykształcenie nie poszło na marne" - żartował po ustanowieniu rekordu Keaveney, absolwent jednej z najsłynniejszych i najdroższych uczelni na świecie Yale University. W konkursie wzięło w nim udział 20 zawodników. Dozwolone były pięciominutowe przerwy po każdym odcinku oraz co osiem godzin kwadrans wypoczynku. W czasie rekordowego seansu Keaveney jadł orzeszki i czekoladki, pił kawę i coca-colę. Przyznał, że nigdy wcześniej nie widział serialu, który dał mu światowy rekord. Po blisko 46-godzinnym maratonie filmowym, zwycięzca spał w domu przez 24 godziny.

09:20