Przed sądem w Bostonie odbyło się w pierwsze przesłuchanie Richarda C. Reida. Usiłował on w sobotę w samolocie American Airlines, lecącym z Paryża do Miami, zdetonować ładunek wybuchowy ukryty w butach.

W czasie przesłuchania, które trwało zaledwie 5 minut, poinformowano go o postawionych zarzutach - przeszkadzania w pracy i zaatakowania załogi samolotu. Grozi mu za to do 20 lat więzienia. Reid zostanie prawdopodobnie oskarżony także o próbę zamachu terrorystycznego. Przeprowadzone badania potwierdziły bowiem, że substancja, którą zamierzał zdetonować, podpalając lont zapałką, była plastikowym materiałem wybuchowym typu C-4, często używanym przez terrorystów. Taki materiał został użyty m.in. w zamachu na amerykański okręt wojenny USS "Cole" w Jemenie w październiku 2000 r. Zginęło wtedy siedemnastu amerykańskich żołnierzy.

06:00