Plaża to latem wymarzone miejsce na zarabianie pieniędzy. Tu można sporo sprzedać - napoje, lody, a nawet drogą biżuterię. W Faktach przyglądaliśmy się zarabiającym na plażowiczach.

Straganiarze. Jak sami przyznają, pracę rozpoczynają bardzo wcześnie, nawet o godz. 4 rano. Towar należy bowiem przywieźć, rozpakować i zbudować prowizoryczne stoisko.

Trzeba jednak wiedzieć, jaki towar jest najbardziej chodliwy latem. Biżuteria z bursztynami – zielonym, białym – oprawionym srebrem, choć droga nabywców znajdzie zawsze – mówi młoda kobieta. Przyznaje jednak, że i tak zarobione latem pieniądze nie wystarczą, by poza sezonem już nic nie robić. Nie zdradza jednak, ile wynosi jej dniówka.

80 złotych – tyle zarabiają dziennie lodziarze. Oni na pracę nie narzekają, Wprawdzie muszą się na chodzić, ale czasem trafia się coś ekstra, jakiś nietuzinkowy napiwek, np. nasmarowanie placów pięknej dziewczynie. Posłuchaj relacji reportera RMF Adama Kasprzyka:

Znacznie więcej - nawet kilka tysięcy złotych - może z kolei zarobić tzw. przeszukiwacz plaży. W piasku kryją się bowiem prawdziwe skarby. Wystarczy wykrywacz metalu, by w naszej kieszeni znalazły się pierścionki, łańcuszki, zegarki, a także pieniądze. Z plażowym \"poszukiwaczem rzeczy zagubionych\" rozmawiał Adam Kasprzyk:

Bardzo popularnym miejscem zarobku są wypożyczalnie sprzętu wodnego. Ich asortyment jest imponujący: od motorówek, skuterów, kajaków, nart wodnych i katamaranów, po pływające banany i fotele. Jednak hitem tego lata jest pędzące koło z angielskiego tubing. Nasz trójmiejski reporter postanowił spróbować przejażdżki na nim. Posłuchaj: