Wiemy już co było przyczyną wypadku polskiego autokaru w Niemczech, na

trasie A-2 między Hannoverem a Dortmundem. Kierowca jechał za szybko,

mimo, że była noc, padał rzęsisty deszcz i droga była śliska. Niemiecka

policja przypuszcza, że zbyt późno zauważył ciężarowkę ciągnącą 60

tonowy dźwig.

W wypadku rannych zostało 34 Polaków, w tym 10 ciężko. Stan

jednego z podróżnych jest bardzo poważny.