Brat szefa Urzędu Ochrony Państwa, Leszek N., jest zamieszany w aferę gospodarczą - dowiedziała się nieoficjalnie sieć RMF.

Toruńska policja zlikwidowała fabryczkę, w której zwykły proszek do prania przerabiano na markowy. W magazynach odkryto prawie 40 ton proszku. W większości trafiał on na eksport. Część rozprowadzono też w krajowych hurtowniach. Wartość skonfiskowanego towaru przekracza 300 tysięcy złotych.

Policja zatrzymała trzech mężczyzn. Wśród nich jest brat szefa UOP-u. Rzecznik kujawsko-pomorskiej policji nie potwierdził, ale i nie zaprzeczył tej informacji. Toruńska prokuratura odmówiła udzielenia informacji na ten temat. Jutro do toruńskiego sądu ma wpłynąć wniosek o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych osób.

00:15