Kto odpowie za tragedię w ośrodku wypoczynkowym w Karwicy na Mazurach? Prokuratura szuka winnych, a policja wciąż sprawdza, dlaczego zapaliły się domki, w których mieszkali uczniowie z Warszawy.

W czasie pożaru, który wybuchł w ubiegły piątek w jednym z domków w ośrodku „Stary Dąb” zginął 10-letni chłopiec.

Jak ustalił nasz olsztyński reporter, dyrektor placówki nie zgłosił do okręgowego kuratorium faktu organizacji „zielonej szkoły”. Nie zgłosił, bo jak się okazuje, nie musiał tego robić. Według obowiązujących przepisów wyjazd na tzw. „zieloną szkołę” jest formą wycieczki krajobrazowej i nie trzeba go nigdzie zgłaszać.

Dyrektorzy szkół muszą natomiast informować władze kuratoryjne o wyjazdach typu: kolonie, półkolonie, półzimowiska. A różnica między tymi formami wypoczynku dotyczy przede wszystkim tylko nazwy.

Z Wioletą Wroną z olsztyńskiego Kuratorium Oświaty rozmawiał Daniel Wołodźko:

Sezon na „zielone szkoły” właśnie się rozpoczyna. Warto więc dobrze sprawdzić, gdzie wysyłamy swoje dzieci.