Nawet pięć lata więzienia za pranie brudnych pieniędzy - taka kara grozi dwóm właścicielom kantoru Conti z Gdańska. Prokuratura oskarża ich o wypranie gigantycznej sumy ponad 60 milionów dolarów i ponad 50 milionów marek niemieckich.

Proces w sprawie Conti rozpoczął się wczoraj przed gdańskim sądem. Proces ruszył dopiero po ponad pięciu latach od ujawnienia sprawy przez policję i prokuraturę. Samo śledztwo trwało ponad cztery lata. Obaj mężczyźni odpowiadają z wolnej stopy i nie przyznają się do winy. Proceder ujrzał światło dzienne w 1995 roku. Właścicieli kantoru zatrzymano po brawurowej akcji oddziałów specjalnych policji. W kantorze znaleziono nielegalną broń, fikcyjną kasę oraz dużą ilość nie ewidencjonowanej gotówki. Zdaniem prokuratury mężczyźni przyjmowali ogromne pieniądze dobrze wiedząc, że pochodzi z działalności grup przestępczych. Oskarżeni twierdzą, ze zarzuty są bezpodstawne. Teraz sprawę rozstrzygnie sąd.

foto RMF FM

08:15