Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim nie rozstrzygnął sprawy lekarza,

który domaga się wypłaty zaległych pieniędzy za dyżury. Po tym jak

lekarz zwiększył swoje roszczenia sprawa trafi do Sądu Okręgowego.

Ginekolog doktor Zbigniew Tukalski, domaga się już 50 tysięcy

złotych. Początkowo, były pracownik szpitala w Stargardzie chciał tylko

około tysiąca złotych. Roszczenioa zwiększył, gdy na sali sądowej

okazało się, że może żądać pieniędzy od 1995 roku. Z podobnymi

sprawami do sądu zgłosiło się także 10 innych lekarzy.