Startuje prowtórka z procesu w sprawie Wujka. Za niespełna godzinę

przed katowickim Sądem rozpocznie się proces 22 byłych milicjantów

oskarżonych o pacyfikację śląskich kopalń Wujek i Manifest

Lipcowy w grudniu 1981 roku. Poprzedni wyrok uniewinniający

milicjantów uchylono ze względów proceduralnych.

"Nad tą sprawą ciąży jakieś fatum", przyznają prawnicy. Z procesu

wycofało się już 12 obrońców z urzędu, ławnik i kilku sędziów. Przed

budynkiem katowickiego sądu jest nasz wóz reporterski i Przemysław

Marzec.

Wiadomo, że rozprawy odbywać się będą trzy razy w tygodniu, czy jest

więc szansa na to, że tym razem poznamy odpowiedzialnych za śmierć

górników?

ŻYWIEC - KATOWICE - WÓZ (da se tył)