To właściciel portalu internetowego jest winny obraźliwych komentarzy na mój temat - pomyślał prezydent Ostrołęki Ryszard Załuska i pozwał administratora strony do sądu.

Internauci komentowali decyzję prezydenta o wpuszczeniu samochodów na wyremontowany przez poprzednika deptak. Mieszkańcy Ostrołęki uważają, że teraz jest tam tylko dużo bałaganu i brzydki zapach spalin.

Niektórzy nie przebierali jednak w słowach. Prezydent poczuł się dotknięty i dochodzi sprawiedliwości w sądzie.

Pewne jest, że administrator strony internetowej nie jest autorem obraźliwego komentarza. Ja nie czuję się winny i nie zamierzam przepraszać prezydenta. Osobiście uważam, że przez 2 lata prezydent Załuska nie miał pomysłu na rządzenie miastem i do tej funkcji się absolutnie nie nadaje - mówi.

I chyba właśnie wzajemna niechęć obu panów była przyczyną decyzji prezydenta. Najpierw prosił o usunięcie komentarza. Administrator nie zareagował na moje wezwania, więc pozwałem go do sądu. Na pierwszej rozprawie nie doszło do ugody. Prezydent będzie dochodził swego, druga rozprawa odbędzie się we wrześniu.