XVII- i XVIII-wieczne prezerwatywy zagościły w szacowne mury British Museum. Ówczesne środki antykoncepcyjne były niesłychanie niewygodne w użyciu, gdyż robiono je ze zwierzęcych jelit.

Jednak już 350 lat temu znaleziono na to skuteczny sposób. A oto krótka instrukcja obsługi. Przez założeniem prezerwatywę trzeba było zamoczyć w mleku a następnie doczepić do niej wstążeczkę. Bynajmniej nie dla wzmocnienia jej walorów estetycznych, lecz w celu zacieśnienia dobrych stosunków z ciałem.

XVII-wieczne kondomy są o centymetr węższe od XVIII-wiecznych prezerwatyw i o prawie 2 centymetry mniejsze w przekroju od swych współczesnych kolegów. Zdaje się to potwierdzać teorię, że człowiek, na przestrzeni wieków, coraz bardziej rośnie. Eksperci z British Museum uważają, że starodawne środki antykoncepcyjne chroniły ludzi przede wszystkim przed chorobami wenerycznymi. Czasami może również przed niechcianą ciąża. Były kosztowne i ręcznie robione, dlatego też zaliczano je do przedmiotów wielorazowego użytku.

Inna - oprócz londyńskiej - unikalna kolekcja prezerwatyw znajduje w Szwecji. Niektórym z wystawionych tam eksponatów nadal towarzyszą zmurszałe instrukcje obsługi, spisane po łacinie.