Jaka praca, taka płaca - to znane wszystkim przysłowie. Jak się jednak okazuje nie dotyczy ono pracowników szczecińskiej firmy SPBP. Tam jest praca i to ciężka, ale płacy nie widać. Ponad 50 pracowników SPBP pikietuje przed siedzibą spółki, domagając się wypłaty zaległych wynagrodzeń.

Firma nie płaci od kwietnia. W szczecińskim Sądzie Pracy leży ponad 100 pozwów przeciwko zakładowi. Są też i tacy pracownicy, którzy proces ze spółką wygrali. Mimo to, pieniędzy nadal nie zobaczyli. Pracownicy firmy nie mają pieniędzy na życie. Prezes zarządu, powiedział, że już zaczęła się wypłata zaległych pensji. Poinformował również o toczących się rozmowach w sprawie sprzedaży kilku nieruchomości firmy – w ten sposób zamierza pozyskać resztę pieniędzy na wypłaty dla pracowników. Pracownicy mówią, że pieniędzy nie dostali, a w księgowości powiedziano im, że nie ma żadnych pieniędzy. Pracownicy SPBP zapowiedzieli, że pikietować siedzibę spółki będą aż do skutku.

foto Piotr Lichoty RMF Szczecin

12:15