Do trzech lat więzienia grozi członkom Wolnego Kaukazu, którzy w lutym ubiegłego roku wdarli się na teren rosyjskiego konsulatu w Poznaniu i dokonali uszkodzeń mienia. Przed tamtejszym sądem Rejonowym rozpoczął się dziś ich proces.

Dzisiaj oskarżeni w ogóle nie tłumaczyli swojego zachowania. Cała rozprawa trwała zaledwie 35 minut. Każdy z pięciu oskarżonych odmówił odpowiedzi na pytania, żaden nie przyznał sie też do winy. Prokurator Jarosław Waligóra w kilku słowach tak przedstawił akt oskarżenia: "Wdarli się na ogrodzony teren Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej. Dokonali uszkodzenia mienia konsulatu przez pomalowanie farbą tablicy informacyjnej oraz elewacji zewnętrznej budynku napisami o różnej treści i znakiem swastyki powodując straty o łącznej wartości 5 tysięcy 167 złotych i 33 grosze". Tak dokładnie swoje straty oszacował poznański Urząd Miasta, który musiał zapłacić za naprawę szkód a zniszczona flaga kosztowała niecałe 100 złotych. Kolejną rozprawę wyznaczono na początek sierpnia.

Przypomnijmy: Ubiegłoroczne wydarzenia w Poznaniu wywołały ostry kryzys dyplomatyczny w stosunkach polsko-rosyjskich. Pod polskimi placówkami w Rosji organizowano demonstracje i pikiety. Głośno protestowali też rosyjscy politycy.

16:35