Nie 12, a 7,5 roku spędzi w więzieniu Zbigniew B., ps. Orzech. Sąd Apelacyjny w Poznaniu skrócił kary także jego kolegom z gangu. Wszyscy odpowiadali za handel narkotykami, nielegalne posiadanie broni, napady i kradzieże.

W tej sprawie zeznawało aż czterech skruszonych gangsterów, którzy otrzymali status świadka koronnego. I to właśnie z powodu ich zeznań, sąd drugiej instancji uchylił część zarzutów. Ponadto sąd uwolnił oskarżonych m.in. od zarzutu pomocnictwa w zabójstwie rezydenta rosyjskiej mafii w Polsce Andrieja Issajewa ps. Malowanyj oraz innego gangstera.

W ocenie sądu, dowody z zeznań świadków koronnych są równoznaczne z dowodami z pomówienia. Świadek koronny jest zainteresowany w takim przedstawieniu sprawy, aby jak najbardziej przysłużyć się organom ścigania. Taki dowód nie może być jedynym dowodem przestępstwa - powiedział uzasadniając wyrok sędzia Przemysław Grajzer.

Wyrok jest prawomocny.

Podczas procesu zeznawało ponad 100 świadków, w tym czterech incognito. Biegli sporządzili około 50 opinii. Przez wszystkie rozprawy sąd był chroniony przez brygadę antyterrorystyczną, wchodzący do budynku byli dokładnie kontrolowani.