Na dożywocie i 10 lat pozbawienia praw publicznych Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał Daniela Sz., zabójcę rocznego dziecka i własnej babci. Według prokuratury to seryjny morderca, którego trzeba bezwzględnie izolować.

Obok Daniela Sz. na ławie oskarżonych zasiadł jego brat Krzysztof, który brał udział w rozbojach. Sąd skazał go na 3 lata więzienia. Posłuchaj relacji naszego reportera, Łukasza Wysockiego:

[dzwiek:77448.ra]

Kara dożywotniego wiezienia musiała być wymierzona za okrutne i dokonane z premedytacją zabójstwa. Kara ta jestwłaściwym odpłaceniem za popełnione przez przestępcę czyny. Kara ta powinna odstraszać innych od popełniania podobnych czynów - powiedziała sędzia Małgorzata Susmaka, uzasadniając wyrok.

Do bestialskiego morderstwa rocznego Pawełka doszło na początku września 2002 r. W lesie niedaleko Zakrzewa znaleziono zwłoki chłopca i jego matkę, pobitą i nieprzytomną. Zbrodni dokonał Daniel Sz., który kilka miesięcy wcześniej udusił też własną babcię, zabierając jej cztery złote pierścionki. Na sumieniu miał też rozboje z bronią w ręku i włamania, których dopuścił się od grudnia 2001 do września 2002 roku.