Lubuska policja szuka dwóch osób, które prawdopodobnie zamordowały młodego Ukraińca. Mężczyźni przywieźli jego ciało na jedną ze stacji benzynowych w Słubicach. Przez nikogo nie zatrzymywani - odjechali w nieznanym kierunku.

Delikatnie mówiąc mężczyźni zakpili sobie z pracujących na stacji osób. Wmówili im, że przyniesiony przez nich człowiek jest chory, i że potrzebuje pomocy. W czasie kiedy pracownicy stacji wzywali przez telefon pogotowie obaj mówiący ze wschodnim akcentem mężczyźni spokojnie wyszli na zewnątrz wsiedli do samochodu i odjechali. Dopiero po przyjeździe na miejsce lekarza okazało się, że rzekomo chory mężczyzna nie żył już godzinę przed przywiezieniem na stację. Policyjna ekipa, która przybyła na miejsce znalazła na ciele ofiary kłutą ranę klatki piersiowej. Mężczyźni odjechali pomarańczowym Volkswagenem Golfem na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Policja prosi osoby, które widziały to auto o natychmiastowy kontakt.

foto Archiwum RMF FM

12:25