Polak i Grek - pracownicy misji obserwacyjnej ONZ zostali uprowadzeni w Abchazji, w północno-zachodniej części Gruzji.

Podpułkownik Zbigniew Blechacz i towarzyszący mu oficer grecki zostali uprowadzeni w niedzielę w czasie rutynowego patrolu nieopodal Suchumi w Wąwozie Kodorskim. Według informacji polskiej placówki dyplomatycznej, misja ONZ w Abchazji prowadzi poszukiwania uprowadzonych oficerów. Nie wiadomo, jaki był cel porwania, kto go dokonał, ani gdzie się obecnie znajdują uprowadzeni. Jak poinformował doradca polityczny biura ONZ w stolicy Gruzji, Tbilisi, Weselin Kostow, porywacze nie przedstawili dotąd żadnych żądań. W kraju tym wielokrotnie dochodzi do porwań, zwykle dla okupu - ostatnie miało miejsce w lipcu tego roku. Dwa lata temu w Abchazji na progu domu zastrzelono Marię Magdalenę Wiewiórską, która również pracowała w misji ONZ.

Leżąca nad Morzem Czarnym, na południowych zboczach Kaukazu, Abchazja po wojnie w latach 1992-93 oderwała się od Gruzji. Sytuacji w prowincji strzegą siły wojskowe z poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw oraz obserwatorzy misji ONZ.

21:50