Dwie polskie uczone porwane w sierpniu w Dagestanie są w wolne i znajdują się w Czeczenii pod opieką władz Republiki. Zapewnił dziś o tym wiceprzewodniczący czeczeńskiego parlamentu, Sajłam Baszajew. Jego zdaniem jedynie wojna i blokada czeczeńskich granic nie pozwalają na bezpieczny powrót do Polski Zofii Fiszer- Malanowskiej i Ewy Marchwińskiej-Wyrwał. Baszajew apeluje wiec, by Cerwony Krzyż albo Organizacja Lekarzy bez Granic pomogła w przewiezieniu kobiet do Gruzji.

Baszajew nie chciał zdradzić, gdzie dokładnie są Polki ze względu - jak powiedział- na ich bezpieczeństwo. Zapewnił jedynie, że obie panie czują sie dobrze i przebywają teraz u czeczeńskiej rodziny.

Baszajew twierdzi, że kobiety zostały porwane przez rosyjskie służby specjalne współpracujace z czeczeńskimi kryminalistami. Władze republiki trzy tygodnie temu miały doprowadzić do ich uwolnienia.

Wiadomości RMF FM 15:45