Nie ma szans na podpisanie w przyszłym tygodniu porozumienia w sprawie emerytur mundurowych. Związkowcy żalą się, że podczas środowego spotkania minister Michał Boni przedstawił im propozycje, które - jak mówią - stawiają pod znakiem zapytania rzeczy już uzgodnione.

Chodzi głównie o staż służby i wiek, upoważniający do odejścia na emeryturę. Dotychczas były ustalenia mówiące o 20 latach i 50 latach życia, a w tej chwili jest jako propozycja do rozważenia 25 lat i 55 lat, na co strona związkowa się nie zgadza. I to jest właśnie powód, dla którego mówimy, że jeśli rząd będzie nadal te propozycje podtrzymywał, to może dojść nawet do zerwania rozmów - relacjonował przebieg rozmów Tomasz Krzemieński ze związku zawodowego policjantów.

Związkowcy opuścili przeciągające się negocjacje wyraźnie zmieszani. Jak związki odpowiedzą rządowi mają decydować ich statutowe władze.