Gangsterskie porachunki mogły być przyczyną podłożenia bomby pod jednym z samochodów w Siedlcach - dowiedziała się nieoficjalnie sieć RMF.

Policja przesłuchuje teraz właściciela auta. Tymczasem antyterroryści wywożą niebezpieczny ładunek poza miasto. Jak już informowaliśmy, kilkadziesiąt rodzin z budynków znajdujących się najbliżej parkingu, na którym stoi niebezpieczny samochód, musiało opuścić swoje mieszkania. Na razie nie wiadomo, kiedy ewakuowani wrócą do domów.

10:45