Międzynarodowy Czerwony Krzyż apeluje o natychmiastową międzynarodową pomoc dla mieszkańców północnych Chin, gdzie trwające od ponad miesiąca mrozy i śnieżyce spowodowały śmierć kilkudziesięciu osób oraz wyginięcie całych stad bydła.

Szacuje się, że mieszkańcom chińskiej prowincji Mongolii Wewnętrznej potrzebna jest pomoc w wysokości co najmniej miliona dolarów. Jak podkreśla przedstawiciel Czerwonego Krzyża Jim Robertson sytuacja na północy Chin jest dramatyczna. "Patrząc na tamtejszych mieszkańców, którzy z natury są wędrowcami i dla których ich całym majątkiem są stada, które teraz stracili naprawdę ciężko sobie wyobrazić jak przetrwają tę zimę" – twierdzi Robertson. Szacuje się, że w ciągu niecałych dwóch miesięcy padło ponad dwieście dwadzieścia tysięcy sztuk bydła. W dramatycznej sytuacji jest co najmniej sześćdziesiąt tysięcy mieszkańców północnych rejonów Chin. Zmrożona pokrywa śnieżna ma tu grubość ponad pół metra, co w praktyce oznacza wyrok śmierci dla pozbawionych wszelkiej paszy stad.

08:25