Nie ma nowych wiadomości o losie dwóch Polek porwanych 18 dni
temu w Dagestanie.
Według Andrzeja Klimczyka, attache prasowego polskiej ambasady w
Moskwie niczego nie dowiedziało się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dagestanu, które do wczoraj spodziewało się "pozytywnych informacji" o
Polkach. Dagestańczycy tłumaczą, że ich grupa operacyjna jest nadal w
terenie. Pracownicy ambasady próbowali sami zadzwonić na telefon
komórkowy grupy, ale ten nie odpowiadał.