Bitwą zakończyły się wczorajsze rolnicze protesty. Do starć doszło

między innymi w Olsztynie. Tam chłopi kilka godzin okupowali urząd

wojewódzki, domagając się wyższych cen skupu zboża. Wojewoda podjął

decyzje o usunięciu protestujących. Rolnicy twierdzą, że strzelano do

nich gumowymi kulami, policja zaprzecza mówi, że użyła jedynie

pałek. W starciach rannych zostało 13 funkcjonariuszy i 6

chłopów, wśród nich Andrzej Lepper. "Złożę doniesienie do

prokuratury o popełnieniu przestepstwa przez wojewodę i komendanta

policji" - powiedział sieci RMF szef Samoobrony. Tymczasem Jarosław

Parfianowicz lekarz, który badał dwóch z kilku rannych chłopów,

powiedział, że nie może stwierdzić czy ci poszkodowani mieli

obrażenia od gumowych kul.

Do bitwy rolników z polcją doszło też w Pyrzycach na trasie A-3

Szczecin - Zielona Góra. Tam chłopi blokowali drogę. Przed północą tłum

udało się rozgonić. Rolnicy na noc wrócili do domów, jednak rano

zamierzają wznowić blokadę. Na miejscu

cały czas jest kilkadziesiąt wozów policyjnych.