Policjant śmiertelnie postrzelił złodzieja. 37-letni mężczyzna został przyłapany na gorącym uczynku, kiedy kradł paliwo z TIR-ów zaparkowanych, przy autostradzie A4 w okolicach Wrocławia.

Złodziej, kiedy spostrzegł policjantów wysiadających z nieoznakowanego samochodu, próbował uciekać. Potem rzucił się na interweniującego policjanta. Podczas szamotaniny, policjant użył broni - powiedział RMF rzecznik dolnośląskiej policji, komisarz Sławomir Cisowski: "Policjanci starali się natychmiast udzielić pierwszej pomocy postrzelonemu. Był jednak bardzo agresywny. Nie pozwalał udzielić sobie pomocy policjantom, którzy chcąc założyć mu opatrunek musieli założyć wcześniej kajdanki. Również lekarz, który przyjechał na miejsce musiał mu udzielać pomocy gdy ten człowiek cały czas się szarpał". Mężczyzna zmarł w karetce. Sprawę bada prokuratura w Środzie Śląskiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że użycie broni było uzasadnione. W tej chwili obaj policjanci znajdują się pod opieką psychologa.

fot Archiwum RMF

13:05