Poznańska policja apeluje o pomoc w odnalezieniu sprawcy wyjątkowo brutalnego morderstwa. Tydzień temu nieznany sprawca napadł w okolicach Zakrzewa na 22-letnią kobietę spacerującą z rocznym synem. Napastnik zamordował chłopca, a jego matkę bardzo ciężko pobił.

Policjanci wciąż niewiele wiedzą. Do tej pory stworzono portret pamięciowy sprawcy i opisano dokładnie rower, jakim poruszał się podejrzany. Ustalono też, że zabójca prawdopodobnie próbował zgwałcić młodą kobietę, a kiedy ta broniła się, doszło do tragedii.

Mężczyzna raczej nie był mieszkańcem okolicy. Śledztwo jest trudne, gdyż przestępca był tzw. wędrownikiem. Poruszał się po okolicy rowerem, miał ze sobą też narzędzie zbrodni - różową linkę od kosy elektrycznej - powiedział komisarz Edward Pietrzak, jeden z szefów specjalnej grupy śledczej. Policja apeluje o pomoc do kierowców, którzy w ubiegłą środę jechali trasą z Poznania do Buku ok. godz. 17. Być może któryś z nich widział wychodzącego z lasu rowerzystę. Informacje moża zgłaszać pod darmowy numer 0 800 130 334 lub 997.

Sprawą zajmowała się nasza reporterka Katarzyna Maćkowska, posłuchaj jej relacji:

Zwłoki rocznego chłopca i jego ciężko pobitą 22-letnią matkę znalazła w czwartek, 5 września w lasach w okolicach Zakrzewa koło Poznania rodzina ofiar. Matka dziecka odzyskała w szpitalu przytomność. Jej stan jest ciężki, ale życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

foto Policja

18:50