Kolejny już raz przed sezonem wakacyjnych wyjazdów za granicę MSZ wydało poradnik "Polak za granicą". W książce znajdziemy wiele cennych informacji o przepisach i warunkach panujących w danym kraju. Poradnik zawiera też szereg ostrzeżeń przed sytuacjami, w które można się wplątać wyłącznie z powodu nieznajomości lokalnych zwyczajów bądź - czasami dziwacznych dla nas - przepisów.

Znajomość różnorodnych zakazów może nas uchronić przed poważnymi tarapatami. Na co powinien uważać polski turysta? „Przede wszystkim powinien unikać kontaktu z narkotykami” – przestrzega wiceminister spraw zagranicznych Radek Sikorski. W Indonezji, Chinach, Singapurze i krajach arabskich grozi za to kara śmierci. Warto przy tym wiedzieć, że na przykład w Egipcie za narkotyk uważa się nawet sam mak. W krajach islamskich nie warto zaczepiać kobiet i pić alkoholu. Kary wymierza się w trybie doraźnym, a cielesne wykonuje natychmiast. W Arabii Saudyjskiej obowiązuje zakaz publicznego noszenia dewocjonaliów oraz słuchania głośnej muzyki. W Chinach normy moralne zakazują kontaktów samotnych mężczyzn z Chinkami. Osobny rozdział to przepisy porządkowe. W USA i Singapurze zakaz palenia obejmuje wszystkie miejsca publiczne. Uważać muszą również amatorzy fotografii. Zabronione jest fotografowanie prezydenta Kenii, zakazane są również zdjęcia umundurowanych żołnierzy i policjantów. Natomiast w Gabonie wykonywanie zdjęć w mieście wymaga zgody lokalnych władz. Do Danii zabroniony jest wwóz sprężynowych scyzoryków i noży, niezależnie od długości ostrza. Jeżeli nie jest to mechanizm sprężynowy, to można wwieść nóż o ostrzu nie dłuższym niż 7 centymetrów. Z Kuby zabroniony jest wywóz cygar zakupionych poza siecią państwowych sklepów. Nie można również wywozić więcej niż trzech dużych muszli, chyba, że ktoś przedstawi paragon nabycia jej w sklepie dewizowym.

17:25