Papież Benedykt XVI zapowiedział wczoraj natychmiastowe rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II. Zwykle taką decyzję podejmuje się najwcześniej 5 lat po śmierci kandydata na ołtarze.

Benedykt XVI nie zwlekał z ogłoszeniem swojej decyzji. Specjalny dokument przygotowany po łacinie przez Kongregację ds. Kanonizacyjnych odczytał podczas spotkania z rzymskim klerem w bazylice świętego Jana na Lateranie. Decyzję przyjęto gromkimi brawami. Posłuchaj relacji naszej korespondentki, Aleksandry Bajki:

Komentatorzy podkreślają datę ogłoszenia decyzji. 13 maja 1981 roku miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II, zaś równo pięć lat temu ogłoszono trzecią tajemnicę fatimską.

Trzeba zaznaczyć, że to postanowienie, nie oznacza, że Jan Paweł II natychmiast zostanie błogosławionym; proces beatyfikacyjny, choć przyśpieszony musi zostać przeprowadzony (musi być stwierdzony cud dokonany dzięki Janowi Pawłowi II i musi na ten temat powstać szereg dokumentów). Zakończenie procesu i wyniesienie na ołtarze papieża-Polaka to kwestia roku lub dwóch.

Już podczas pogrzebu Jana Pawła II pielgrzymi domagali się natychmiastowej kanonizacji papieża. Tłumy wiernych, zgromadzonych na pl. św. Piotra, skandowały „Santo subito”, czyli „natychmiast święty”.

Myślę, że do dwóch lat możemy spodziewać się beatyfikacji Jana Pawła II - stwierdza Marek Zając z redakcji „Tygodnika Powszechnego”. Z Markiem Zającem rozmawiał nasz reporter Marek Balawajder:

Przez 27 lat swojego pontyfikatu Jan Paweł II wyniósł na ołtarze 1338 osób, a kanonizował 482 świętych. To więcej niż jego poprzednicy przez 400 lat. Dodajmy, że uchylenie przez papieża Benedykta XVI nakazu pięcioletniego oczekiwania - ma precedens. To decyzja samego Jana Pawła II (który obowiązek ustanowił) w sprawie beatyfikacji Matki Teresy z Kalkuty.