W urzędzie pracy pracy nie znajdziesz. Wojewoda warmińsko-mazurski skontrolował urzędy pracy na terenie województwa, w którym niezmiennie notowana jest najwyższa stopa bezrobocia - w marcu wyniosła 19,1 proc., podczas gdy w całym kraju wynosiła 11,2 proc. Wnioski z kontroli - niezbyt optymistyczne. Urzędnicy są mało elastyczni, mają np. problem, by znaleźć bezrobotnemu pracę w zawodzie, którego nie wykonywał. Bezrobotni skarżą się, że muszą tylko wypełniać kolejne formularze i nic z tego nie wynika:

Co gorsza, mają też problem, by pomóc przedsiębiorcom, którzy zgłaszają się do urzędu pracy w poszukiwaniu nowych pracowników.

Mówi Bożena Struczewska-Czajkowska z jednej z olsztyńskich firm. Małgorzata Djula z urzędu wojewódzkiego w Olsztynie, która kontrolowała urzędy pracy, przyznaje: to często wina samych urzędników.

Ale winę ponoszą też czasochłonne, biurokratyczne procedury, które nie zostawiają urzędnikom zbyt wiele czasu na pracę z bezrobotnymi. Pozostaje mieć nadzieję, że sytuacja zmieni się wraz z nowym rozporządzeniem dotyczącym urzędów pracy, szykowanym właśnie przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.