Jesteśmy odcięci od świata i to w XXI wieku - mówią o sobie mieszkańcy małopolskiej wsi Płoki. Przez miejscowość liczącą prawie tysiąc mieszkańców w weekendy i święta nie kursuje żaden autobus ani bus.

Sytuacja w Płokach to efekt tak zwanej wojny z busami, które najpierw niskimi cenami wyparły z wioski komunikację, a dziś same zniknęły. Dlatego też mieszkańcy wioski, aby dotrzeć do innej miejscowości czy lekarza, muszą albo liczyć na sąsiedzką pomoc albo przemierzać las na piechotę.

Płoki odwiedził reporter RMF Witold Odrobina.

23:20