Około 400 pielęgniarek z łódzkiego szpitala Centrum Zdrowia Matki Polki zebrało się w auli budynku B. To prawie połowa wszystkich sióstr zatrudnionych w placówce. Protestują, bo do tej pory nie udało się im porozumieć z dyrektorem w sprawie podwyżek.

Na razie atmosfera jest spokojna, choć ożywiona. Mimo iż pielęgniarki odeszły od łóżek pacjentów, nie pozostawiły ich bez pomocy. Na poszczególnych oddziałach jest minimalna, konieczna do zapewnienia opieki, obsada.

Pielęgniarki z łódzkiego Centrum Zdrowia Matki Polki rozpoczęły negocjacje z dyrekcją szpitala. Informacja przyszła tuż po tym, jak przewodnicząca związku zawodowego - Alicja Miszkiewicz - ogłosiła, że strajk jest legalny, mimo że dyrekcja nie uprzedziła kierowników klinik o planowanym na dziś proteście.