Złodziej węgla sam złapał się w pułapkę. Uwięził go...węgiel,który chciał ukraść. Pechowego złodzieja z Gliwic uratowali przypadkowi mieszkańcy pobliskich domów. Im złodziej dziękował. Ale policję przywitał już wyzwiskami i pięściami.

Jak się okazało złodziej ów był już wcześniej przez policję zatrzymywany. Powód?...Kradzież węgla.