Jan Paweł II przebywa w Meksyku, który jest ostatnim etapem papieskiej pielgrzymki do Ameryki. W Guadalupe niedaleko stolicy kraju papież kanonizował pierwszego w historii kościoła katolickiego Indianina Juana Diego.

Postać żyjącego w XVI wieku pasterza wzbudza wiele kontrowersji. Wątpliwości dotyczą tego, czy Juan Diego w ogóle istniał, bo pierwsza wzmianka o nim pojawia się dopiero w 100 lat po objawieniach, których ponoć doświadczył.

Według podań, Juan Diego był ubogim Indianinem, który w XVI wieku przyjął chrzest z rąk pierwszych misjonarzy. Kilka lat później na wzgórzu, gdzie obecnie znajduje się bazylika ukazała mu się Matka Boska.

Wątpliwości przed kanonizacją Juana Diego miała również watykańska kongregacja do spraw świętych. W końcu jednak Watykan uznał jego istnienie i dziś papież wynosi go na ołtarze.

Meksykanie nie mają wątpliwości co do istnienia Juana Diego. Bazylika w Guadalupe jest najczęściej odwiedzanym sanktuarium maryjnym na świecie. Dzisiejsza kanonizacja jest w Meksyku wielkim wydarzeniem.

Jak papież znosi pielgrzymkę? - o tym nasza specjalna wysłanniczka do Meksyku Aleksandra Bajka:

21:50