Papież w Orędziu Wielkanocnym zaapelował, by "przekonania religijne nie były nigdy przyczyną podziałów i nienawiści". W Wielkanocną Niedzielę Jan Paweł II, który od jakiegoś czasu nie czuje się najlepiej, osobiście celebrował świąteczną liturgię na Placu św. Piotra. W swoim orędziu mówił o pokoju i o miejscach najbardziej go dziś potrzebujących - Bliskim Wschodzie i Afganistanie.

„Oby wszyscy wierzący świata zjednoczyli swoje wysiłki w dziele budowania wspólnoty ludzkiej bardziej sprawiedliwej i braterskiej; oby nieprzerwanie dokładali starań, by przekonania religijne nie były nigdy przyczyną podziałów i nienawiści, lecz zawsze i wyłącznie źródłem braterstwa, zgody i miłości" – mówił papież. Jan Paweł II po raz kolejny zaapelował o pokój na Bliskim Wschodzie "aby pokój przerwał dramatyczny łańcuch krzywd i zabójstw, które znaczą krwią Ziemię Świętą, w tych ostatnich dniach ponownie pogrążoną w tragedii i beznadziei". Posłuchaj relacji rzymskiej korespondentki RMF Aleksandry Bajki:

Na zakończenie nabożeństwa papież złożył około 50 000 pielgrzymów zgromadzonym na placu, a także wiernym na całym świecie życzenia wielkanocne. "Niech pokój przeniknie również wzajemne stosunki pomiędzy warstwami społecznymi, ludami, językami i różnymi umysłami i niech stanie się wszędzie zaczynem solidarności i miłości" - powiedział papież.

foto Archiwum RMF

19:15