W drugim dniu pampeluńskich gonitw byków i ludzi polała się krew. Rannych zostało co najmniej 5 osób, jedna jest w ciężkim stanie. Bieg trwał wyjątkowo długo - prawie 5 minut.

Jak donosi hiszpańska korespondentka RMF, bieg już od pierwszych sekund był bardzo dramatyczny. Uczestniczące w nim byki rozdzieliły się i zaczęły atakować ludzi.

W połowie biegu dwa byki zawróciły – jeden z nich ciężko ranił młodego mężczyznę.

Do najpoważniejszego wypadku doszło dosłownie kilka metrów przed placem kończącym wyścig. Jeden z byków zaatakował biegnącego, kilkakrotnie przerzucił go przez rogi i poturbował. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala.

15:15