Księżna Diana była "śmiertelnie zakochana" nie w Dodim Al-Fayedzie, ale w pakistańskim lekarzu Hasnacie Hhan – stwierdził w telewizyjnym wywiadzie Paul Burrel. Nie jest to jedyne sensacyjne oświadczenie dawnego służącego księżnej.

Paul Burrel twierdzi, że zanim Diana poznała Dodiego Al-Faydea ponad wszystko chciała się pobrać z Hasnatem Khanem. Jednak - jak mówi majordomus - para rozstała się, bo związek był zbyt skomplikowany dla obu stron.

To jedyne sensacyjne oświadczenie dawnego służącego księżnej. W swojej książce Burrel napisał także, że Diana obawiała się o swoje życie; twierdziła, że może stać się ofiarą zamachu. Miała o tym wspomnieć w jednym z listów.

Diana i Dodi Al-Fayed zginęli wypadku samochodowym 31 sierpnia 1997 roku, w podziemnym paryskim tunelu nad Sekwaną. Po dwóch latach śledztwa policja uznała, że wypadek został spowodowany przez pijanego kierowcę pary, jadącego z nadmierną prędkością.

12:50