Nie doszło do awarii w elektrowni atomowej na terenie Rosji ani żadnego innego z naszych sąsiadów – zapewnia Państwowa Agencja Atomistyki, dementując pojawiające się pogłoski.

Wszystkie odczyty stacji monitoringu Agencji są w normie. - Na obszarze Polski nie rejestrujemy wzrostu poziomu promieniowania - zapewnił rzecznik prasowy PAA, dr Stanisław Latek. Informacji o zaistnieniu awarii nie potwierdzają też władze Rosji i Ukrainy.

Pogłoski o awarii pojawiły się na jednym z portali internetowych. Dr Latek twierdzi, że podobne plotki zdarzają się kilka razy w roku.