W większości polskich miast mury budynków „upiększane” są sprayami. Nikomu to nie przeszkadza jeśli to pomysłowe graffiti, gdy jednak są to wulgarne napisy, mało komu się podobają. Uzbrojeni w pędzle i farby mieszkańcy Olsztyna wzięli udział w akcji zamalowywania takich napisów w centrum miasta. Na ochotnika z pseudotwórczością walczyło ponad sto osób. Jak zapewnia nasz olsztyński reporter Leszek Tekielski, na efekty aż miło popatrzeć. Posłuchaj jego relacji:

09:40