W Austrii od rana tworzą się korki na drogach. Według meteorologów zaczął się tam ostatni weekend "wielkiego lata", tłumy ludzi chcą wykorzystać tę ostatnią szansę na opaleniznę. A w niektórych landach dopiero dziś kończą się wakacje.

Prawie wszystkie alpejski drogie są zakorkowane. Długie sznury samochodów ustawiły się – jak donosi wiedeński korespondent RMF – przed tunelami, na autostradach A9, A10, A12, A13, a także na drogach lokalnych – B138, B179 i na Przełęczy Brenerskiej.

Tłoczno jest także na autostradzie z Wiednia do Salzburga. Nasz dziennikarz odradza także jazdę do Bawarii przez Austrię, bo w Niemczech w kilku landach dopiero teraz skończyły się wakacje i Niemcy przez Austrię wracają do domów.

Radzimy zatem, by jadąc od południa, omijać Wiedeń. Wielu Niemców, wracając do domów „zahacza” o austriacką stolicę i także tam spodziewane są utrudnienia i korki. Łatwiej jest wjechać od północy, jadąc z Polski. Podobnie od zachodu, jadąc autostradą A1, wjeżdża się do Wiednia bezproblemowo.

13:00