34-letni mężczyzna, który kijem bejsbolowym pobił 11-letniego chłopca w Łodzi, jest tymczasowo aresztowany. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Dziecko przebywa w szpitalu, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Zatrzymany jest doskonale znany funkcjonariuszom - był wielokrotnie notowany. Za usiłowanie zabójstwa grozi nawet kara dożywocia.