Losy o. Konrada Hejmy w zakonie są już przesądzone - twierdzi "Rzeczpospolita". Wg niej dominikanin zamieszka w jednym z włoskich klasztorów. Decyzję ogłosi prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu generał zakonu dominikanów.

Na razie nie wiadomo, czy generał zakonu nałoży na ojca Hejmę jakąś karę lub pokutę. Sam nakaz zmiany miejsca pobytu - z punktu widzenia prawa kościelnego - karą nie jest.

Według materiałów IPN ojciec Konrad Hejmo był tajnym współpracownikiem SB i wywiadu PRL. Zakonnik utrzymuje, że nie był świadomym współpracownikiem tych służb.