Ojciec Konrad Hejmo nadal kieruje rzymskim domem pielgrzyma „Corda Cordi”, choć formalnie został zawieszony w pełnieniu obowiązków. Jak dowiedziała się nasza korespondentka, nie ma nikogo, kto zastępowałby go w sprawowaniu opieki nad polskimi pielgrzymami.

Ojciec Hejmo przestrzega natomiast zakazu kontaktowania się z mediami. Siostra z rzymskiego Domu Pielgrzyma w rozmowie z naszą korespondentką przyznała, że dominikanin pojechał dziś na plac św. Piotra, ale prywatnie. Stwierdziła także, że ojciec Hejmo nadal kieruje Domem Pielgrzyma, ponieważ nie ma nikogo, kto zastępowałby go na tym stanowisku.

Dominikanin jest oskarżany przez Instytut Pamięci Narodowej o współpracę ze służbą bezpieczeństwa w czasach PRL.