Volkswagen po raz kolejny sięga do wypróbowanych wcześniej wzorów - po nowej wersji "garbusa" w Stanach Zjednoczonych pojawi się inne kultowe auto - mikrobus nazywany "ogórkiem".

Pierwowzór produkowany był od końca lat pięćdziesiątych. Sławę zdobył w epoce hippisowskiej, jako środek transportu i sypialnia "dzieci-kwiatów". Nowa furgonetka będzie miała prawie nie zmienioną karoserię oraz nowoczesny sześciocylindrowy silnik. W jego wnętrzu zamontowane będą trzy rzędy foteli, które można będzie ustawiać na różne sposoby. Dodatkową atrakcję stanowić będzie dach - niemal w całości szklany. Nie wiadomo jeszcze, kiedy mikrobus trafi na rynek. W przypadku "garbusa" od chwili zaprezentowania prototypu do uruchomienia produkcji minęły trzy lata.

03:15