Zemsta konkurencji była przyczyną zamachu na Jarosława P., który wczoraj przed południem zginął od wybuchu bomby w samochodzie, na jednym ze skrzyżowań w Olsztynie.

Jarosław P. był wcześniej znany policji. Zajmował się kradzieżami samochodow. Świadkowie twierdzą, że siła wybuchu była tak duża, że jego ciało rozerwała na kawałki, a części samochodu porozrzucała w promieniu stu metrow. Posłuchaj wypowiedzi świadków:

Policja przypuszcza, że ładunek został zdetonowany drogą radiową. Było to około kilograma trotylu, który umieszczono pod siedzeniem kierowcy.

09:00