Krakowska prokuratura postawiła zarzuty 4 osobom odpowiedzialnym za wypadek 9-latka podczas zajęć na basenie.

O nieumyślne spowodowanie uszczerbku na zdrowiu chłopca podejrzani są dyrektor obiektu, ratownik i dwie instruktorki. Zdaniem prokuratury są winni, bo zajęcia w wodzie przeprowadzono bez odpowiedniego nadzoru. Oskarżeni nie przyznają się do winy. Jeśli sąd udowodni im niedopełnienie obowiązków grozi im kara do 3 lat więzienia.

Do wypadku na krakowskim basenie doszło we wrześniu ubiegłego roku. Jeden z trzecioklasistów zasłabł, zachłysnął się wodą, pod którą przebywał około 5-8 minut. Instruktorka nie usłyszała wołania jego kolegi. Ciało 9-latka zauważono dopiero po wyjściu dzieci z wody. Chłopiec do tej pory przebywa w szpitalu. Jego stan jest ciężki.

05:05