Co najmniej 80 Gruzinów i Rosjan, w tym członkowie mafii i kilku piłkarzy, otrzymało w ostatnich dwóch latach obywatelstwo belgijskie, płacąc po pół miliona franków belgijskich (ponad 50 tysięcy złotych).

Poinformowały o tym w sobotę media belgijskie, powołując się na źródła w prokuraturze w Antwerpii. Mieszkał tam powiązany z mafią obywatel belgijski pochodzenia gruzińskiego, który sprzedawał obywatelstwo w zmowie z urzędnikiem komisji parlamentarnej do spraw naturalizacji. Prócz gotówki otrzymywali też prezenty i byli często goszczeni przez kluby piłkarskie zabiegające o obywatelstwo dla "importowanych" piłkarzy. Afera zmusi władze belgijskie do sprawdzenia w najbliższym czasie akta 3 tysięcy osób naturalizowanych w latach 1999-2000. W sobotę, mimo protestów obrońców środowiska, prawników i niektórych polityków, ostatecznie wydalono z Belgii 33 przybyszów z Kazachstanu, którym nie powiodła się próba uzyskania azylu.

Informacje na ten temat zbiegły się w czasie z zaostrzeniem od początku roku przepisów o przyznawaniu azylu politycznego w Belgii. Osoby, które zdaniem władz nie mają podstaw do ubiegania się o azyl, są natychmiast wydalane. Inne nie mają już prawa do zasiłku, lecz jedynie do pomocy w naturze - łóżka i posiłków w jednym ze schronisk dla uchodźców.

00:40