Za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej jest 60 procent osób, które zadeklarowały, że wezmą lub raczej wezmą udział w referendum w tej sprawie - wynika z sondażu OBOP-u. Integracji z Unią sprzeciwia się natomiast 30 procent badanych.

Gdyby referendum w sprawie przystąpienia Polski do UE odbywało się w połowie maja, zdecydowany zamiar wzięcia udziału w głosowaniu zadeklarowało 43 procent dorosłych Polaków. Przeszło jedna czwarta - czyli 27 procent osób uprawnionych "z wahaniem mówi, że raczej poszliby głosować". "Zdecydowanie nie" i "raczej nie" na pytanie o udział w referendum odpowiedziało 9 procent pytanych. Swój głos za przystąpieniem Polski do UE oddałoby, jak podaje OBOP, 60 proc. uczestników tego referendum. Prawie jedna trzecia - 30 procent - głosowałaby przeciw członkostwu Polski w UE, a 9 procent nie wie jeszcze jak głosować. Ośrodek podaje, że 43 procent uczestników referendum, którzy wiedzą w jaki sposób będą głosować deklaruje, że sami o tym zdecydowali. Ważnymi, wskazanymi przez 18 procent czynnikami opiniotwórczymi są "rozmowy z bliskimi osobami (rodziną, sąsiadami, znajomymi) oraz programy telewizyjne. 7 procent deklaruje natomiast, że sugeruje się opiniami polityków z partii, której są zwolennikami. Zgodnie z badaniem OBOP, trzy czwarte polskiego społeczeństwa podziela opinię, że Polska powinna najpierw sama przeprowadzić konieczne zmiany i reformy, a dopiero potem wstąpić do UE. O tym, że Polska powinna możliwie jak najszybciej stać się członkiem UE i dopiero wówczas przeprowadzić zmiany i reformy, przekonanych jest 15 procent Polaków.

06:25