Bez przeszkód można od dziś zwiedzać atrakcje Wlk. Brytanii, i to bez względu na to, czy znajdują się one w rękach właścicieli ziemskich czy państwa. Umożliwia to ustawa - kompromis między ochroną własności prywatnej a interesem społecznym.

Od dziś Brytyjczycy bez przeszkód będą mogli spacerować po wrzosowiskach, obserwować dzikie siedliska ptaków czy wspinać się po skałach. Nadal jednak zakazem objęte jest jeżdżenie rowerem po cudzej posiadłości czy biwakowanie na prywatnym terenie. Nowe opublikowane mapy precyzyjnie wytyczają trasy dostępnych szlaków.

Ruch na rzecz dostępu do natury ma na Wyspach ponadwiekową tradycję. Zapoczątkowali go pod koniec XIX wieku działacze klasy robotniczej, którzy uważali, że w zamian za wykonywaną przez nich ciężką pracę w fabrykach powinni bez ograniczeń cieszyć się wycieczkami za miasto. Doczekali się tego dopiero ich prapraprawnukowie...