Rakiety z głowicami jądrowymi, startujące z morza, lądu i powietrza.

Broń atomowa pod bezpośrednią kontrolą szefa rządu, tak wygląda

doktryna nuklearna Indii. "Jej celem jest uświadomienie wszelkim

ewentualnym agresorom, że atomowy atak na Indie zakończy się atomową

akcją odwetową", głosi Narodowa Rada Doradców do spraw Bezpieczenstwa

Indii.

Choć władze w Delhi nie wskazują żadnego konkretnego kraju, który

miałby dokonać nuklearnego ataku na Indie wiadomo, że chodzi o

Pakistan. Oba kraje mają broń nuklearną i od lat toczą ze sobą zażarty

spór o Kaszmir. Co jakiś czas dochodzi do starć na

indyjsko-pakistańskim pograniczu. Świat od lat z niepokojem przygląda

się rozwojowi wypadków w tym regionie. Eksperci obawiają się,

że kiedyś może się nie skończyć na wysyłaniu na granicę regularnych

oddziałow armii.